Nieudany napad na jubilera

Chwilę po północy młody mężczyzna postanowił włamać się do salonu jubilerskiego przy ul. Kolejowej w Ostrowie Wlkp. W tym celu wykorzystał co najmniej małą kostkę brukową. Kiedy rozbił pierwszą warstwę szyby od drzwi wejściowych, firma ochroniarska otrzymała zgłoszenie o załączonym alarmie.

W tym samym czasie do pobliskiego skrzyżowania podjeżdżał patrol grupy interwencyjnej jednej z firm ochroniarskich. I to właśnie oni zatrzymali niedoszłego „klienta”, który być może skusił się sloganem informującym o 50% wakacyjnej promocji.

Mężczyzna został przekazany policjantom i zostanie rozliczony na swój czyn. W chwili zdarzenia zachowywał się jakby był pod wpływem substancji odurzających.

Natomiast patrol policji pilnujący wiadomo czego, nie przemieścił się w stronę wyjącego alarmu. Należy się zastanowić, gdzie jest granica absurdu. Czy musi dojść do tragedii, by wyznaczone patrole stacjonujące na Rynku, miały możliwość w podejmowaniu interwencji w odległości dalszej niż w zasięgu wzroku banera?

Trzeba jednak  zauważyć, że po nagłośnieniu tematu, we wtorek nie było widać patrolu, a te które są wyznaczone do stróżowania nawet chodzą wokół Ratusza. Radiowozy też nie parkują już bezpośrednio pod banerem, tylko w miejscach nie rzucających się w oczy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.