Kobieta cofając Nissanem Navarą na ostrowskich Piaskach nie zauważyła latarni. Ta złamała się u podstawy i runęła na drogę wjazdową od strony ul. Limanowskiego.
Na szczęście w tej sekundzie nikt nie przejeżdżał, choć jeździ tędy wielu rowerzystów czy rolkarzy. Na aucie nie ma najmniejszego śladu.
Straż zabezpieczyła teren do czasu przyjazdu służby odpowiedzialnej za latarnię, a policja rozliczyła sprawczynię.