W czwartek od samego rana saperzy z Głogowa zabezpieczali odkryte granaty moździerzowe. O znalezisku powiadomił policję jeden z pobliskich mieszkańców. Początkowo natknął się on na 4 częściowo odkopane pociski. Z jego relacji wynikało, że ktoś wcześniej musiał odkopać ten skład. Najpewniej jego lokalizację ustalono przy użyciu wykrywacza metali. Pociski znajdowały się zaledwie metr pod ziemią. Siła ich rażenia jest spora. Odłamki potrafią razić w promieniu 1000 metrów.Dzisiaj zabezpieczono ich już 50 i co ciekawe, jest ich tam o wiele więcej. Prace saperów mają być kontynuowane w piątek.
Po załadowaniu pierwszej partii pocisków, saperzy udali się pod Nowe Skalmierzyce, gdzie na polu w Mącznikach odkryto bombę lotniczą o wadze 50 kg.