W październiku ubiegłego roku informowaliśmy o trudnej sytuacji w II Liceum Ogólnokształcącym, gdzie doszło do konfliktu pomiędzy częścią nauczycieli, a dyrektorem Karolem Marszałem.
O całej sprawie dowiedzieliśmy się z anonimów, które trafiały regularnie trafiały do lokalnych dziennikarzy i instytucji. Część nauczycieli zarzucała swojemu szefowi stosowanie mobbingu. Ten zaprzeczał i prosił o spokój. Karol Marszał zapewniał również, że ma wizję i wie, jak wyprowadzić szkołę z kryzysu, w którym nie znalazła.
Od tego czasu minęło kilka miesięcy. Co się zmieniło? II Liceum Ogólnokształcące już wkrótce może zostać bez dyrektora. Jak udało nam się ustalić, Karol Marszał zgłosił się do konkursu na dyrektora w jednej ze szkół w gminie Raszków (prawdopodobnie chodzi o Szkołę Podstawową im. Arkadego Fiedlera). – Mam takie prawo i z niego korzystam. Nic się jeszcze nie wydarzyło, bo procedury w tej sprawie trwają. Do tematu nie mam zamiaru się szerzej ustosunkowywać. Wszystkie osoby, które powinny wiedzieć o moich działaniach, zostały o nich poinformowane – powiedział Karol Marszał.
Karol Marszał twierdzi, że poinformował o swoich planach wszystkie osoby, którym powinny być one znane. Wiele wskazuje jednak na to, że jego decyzja może być zaskoczeniem dla Starosty Powiatu Ostrowskiego. Pawła Rajskiego o temat dyrektora II LO pytaliśmy 23 stycznia i przyznał, że nic na ten temat nie wie, a pan Marszał ma kontrakt do sierpnia 2017 roku.
Wszystko wskazuje jednak na to, że aktualny wciąż dyrektor II LO nie zamierza do końca wypełnić swojej umowy. Na pytanie dziennikarza czy decyzję o starcie na dyrektora innej szkoły można traktować jako ucieczka z tonącego okrętu, odpowiedział, że „można tak też to odbierać”. A jak Państwo odbierają całą sytuację? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.