Podczas niedzielnych dożynek w Raszkowie dwóch motocyklistów postanowiło zwrócić na siebie uwagę. Przejeżdżając ulicą wzdłuż imprezy masowej kilka razy przegazowali generując duży hałas. Zachęcili w ten sposób do skontrolowania ich przez ostrowskich policjantów.
Okazało się, że pierwszy 25-latek na motocyklu suzuki nie miał uprawnień do kierowania tego typu pojazdem. Funkcjonariusze skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Natomiast jego rówieśnik na motocyklu yamaha miał nieczytelną/niewidoczną tablicę rejestracyjną i został ukarany mandatem karnym.