Był huk i z BMW poleciał dym

Wczesnym wtorkowym popołudniem ostrowscy strażacy wyjechali do akcji rozgrywającej się na parkingu przed szpitalem.

Kobieta sprzedająca kwiaty usłyszała huk i dym wydobywający się spod maski zaparkowanego BMW. Strażacy potwierdzili obecność dymu i zaczęli lokalizowanie jego źródła. Sytuację utrudniała nieobecność użytkownika samochodu i niemożność zajrzenia pod maskę pojazdu.

Kamera termowizyjna pokazała rozgrzanie niektórych elementów. Analiza węchowa dymu pozwoliła przyjąć, że huk spowodowała rozgrzana ciecz w układzie chłodniczym.

Policja pomogła ustalić właściciela pojazdu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.