Na ścieżce rowerowej przy ulicy Strzeleckiej w Ostrowie Wielkopolskim zderzyły się dwie młode rowerzystki. Obie wymagały pomocy medycznej.
Jedna z poszkodowanych miała mocno rozciętą wargę i leżała do czasu przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego. Druga, która poczuwała się do winy za spowodowanie wypadku, siedziała i również doznała urazu na twarzy.
Obie rowerzystki jechały z przeciwnych kierunków. Żadna z nich nie miała kasku ochronnego. Pierwszej pomocy medycznej udzielił mężczyzna, który miał przy sobie apteczkę. Te, w odróżnieniu od małych i słabo skutecznych gaśnic, nie są obowiązkowym wyposażeniem auta.