W piątek o godzinie 5.30 doszło do zdarzenia drogowego na trasie Odolanów – Boników. Funkcjonariusz z gminy jechał Kią Sportage kiedy nagle na drogę wbiegło leśne zwierzę.
Po potrąceniu radiowóz został uszkodzony, a zwierzę uciekło i nie zostało odnalezione. Do końca nie wiadomo czy to był dzik, sarna a może lis. Jedno jest pewne. Takie zdarzenia nie zostało zakwalifikowane ani jako wypadek ani kolizja i dlatego policjant nie został ukarany.
Wszczęto wewnętrzne postępowanie wyjaśniające z uwagi na uszkodzony radiowóz.