Od wczoraj żar leje się z nieba. Niektórzy kierowcy szukają orzeźwienia w alkoholu, co przekłada się na dużą odpowiedzialność prawną.
Koło północy patrol ruchu drogowego zatrzymał we Franklinowie kierowcę w wieku ok. 55 lat. Wracając z pracy około kilkunastu kilometrów, zatrzymał się w sklepie, by ugasić pragnienie. Wypił piwo, zapalił papierosa i ruszył do domu. Po krótkiej chwili zatrzymała go drogówka. Wydmuchał prawie pół promila. Ford Fusion trafił na policyjny parking, a kierowcę czeka odpowiedzialność, w tym m. in. utrata prawa jazdy czy grzywna do 5 tysięcy złotych.
Dzisiaj rano inny kierowca Fiata Punto, tym razem na ul. Radłowskiej w Ostrowie Wlkp., wpadł w ręce patrolu ruchu drogowego. Ich uwagę zwróciła rozbita przednia szyba. Dodatkowo kierowca jechał ze stale wpiętymi pasami bezpieczeństwa bez uprzedniego ich założenia.
35-letni mieszkaniec podostrowskiej wsi wydmuchał prawie promil. Żona przekonywała, że wczoraj wieczorem wypił przy niej tylko półtora piwa. Stężenie alkoholu wskazuje, że musiał przyjąć dzisiaj rano równowartość co najmniej 2 piw.
Za to przestępstwo grozi mu grzywna co najmniej 5 tysięcy złotych, utrata prawa jazdy na okres minimum 2 lat.