Bliskie spotkanie z funkcjonariuszami ostrowskiej drogówki miał mężczyzna kierujący Oplem. Na ul. Głogowskiej przez nieuwagę wjechał w tył radiowozu, jadącego do innej kolizji. Można zażartować, że policja ustanowiła nieoficjalny rekord w szybkości dotarcia na miejsce zdarzenia.
Żadnej z osób jadących w obu pojazdach nic się nie stało. Policja ma uszkodzony tylny zderzak, a w Oplu był uszkodzony przedni zderzak i wylał się jeden z płynów eksploatacyjnych. Na miejsce wezwano drugi patrol ruchu drogowego, naczelnika wydziału drogowego i nadzorującego służbę.
Kolizja miała miejsce po godzinie 15.00.