Mokra nawierzchnia i brawura kierowcy przyczyniły się do wypadnięcia Citroena Xsary Picasso z drogi. Samochód dachował, a w środku znajdowało się dwóch mężczyzn, z czego pasażer był nietrzeźwy. Obaj opuścili auto o własnych siłach.
Do dachowania doszło na drodze krajowej nr 11 pomiędzy Szczurami, a Franklinowem. Mieszkaniec Radłowa na łuku drogi stracił panowanie nad Citroenem i zjechał do rowu. Dach samochodu był mocno uszkodzony. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało i zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
Do zdarzenia zadysponowano karetkę i cztery wozy straży pożarnej.