We wtorek pod marketem Leclerc doszło do pożaru samochodu osobowego. Około godziny 19:30 zadysponowano na miejsce jeden zastęp straży pożarnej. Ogień obejmował całą komorę silnika, a płomienie wychodziły na zewnątrz. Strażacy do gaszenia użyli jednego węża. Już po 45 sekundach poleciała z niego woda i momentalnie ugaszono pożar.
Samochód należał do jednego z pracowników marketu. Współpracownicy użyli czterech gaśnic, ale bez większego rezultatu.