Do przerażającego odkrycia doszło w markecie Biedronka przy ul. ks. Majorka w Ostrowie Wlkp. Zaraz przy wejściu, a konkretnie koło doniczek z roślinami pełzał wąż. Pracownice natychmiast ewakuowały wszystkich klientów, a na miejsce wezwano policję. Ci powiadomili straż pożarną, która ma na wyposażeniu sprzęt do łapania zwierząt.
Dwóch rosłych funkcjonariuszy po odnalezieniu gada, zachowując daleko idącą ostrożność, nakryło go kartonem po puszkach z piwem. Dla pewności dołożyli drugi, większy, by przypadkiem pełzająca bestia nie wydostała się z pułapki ;-).
Przybyli na miejsce strażacy schwytali węża, z czym mają na co dzień do czynienia (chodzi oczywiście o węże strażackie) i przełożyli go do specjalnego, drewnianego pojemnika. Na koniec wypuścili go w naturalnym środowisku.
Patrząc na plakat Gangu świeżaków należałoby się zastanowić czy nie miał on z tym czegoś wspólnego 😉