We wtorek o godzinie 14:30 doszło do wielkiej tragedii na terenie warsztatu samochodowego. Podczas prac remontowych zawalił się fragment ściany, który runął na ciało 34-letniego mężczyzny. Do Rąbczyna wysłano karetkę pogotowia oraz 4 zastępy straży pożarnej.
W budynku stojącym w bliskim sąsiedztwie do warsztatu naprawczego wymieniane były okna. W pewnym momencie runął kawał ściany znajdujący się wokół okna. Pech sprawił, że stał przy nim właściciel warsztatu samochodowego. 34-latek był reanimowany przez załogę karetki pogotowia, ale doznane obrażenia nie dały żadnych szans na uratowanie.
Na miejsce wysłani zostali pracownicy Nadzoru Budowlanego oraz prokurator.