Funkcjonariusze policji oraz pogotowie zostali wezwani do nietypowego zdarzenia. W okolicy wieży ciśnień przy 3 Maja zauważono mężczyznę, który szedł z krwawiącą szyją. Widok był straszny. Przechodnie myśleli, że ktoś podciął mężczyźnie gardło. Gdy dojechali na miejsce policjanci, zaczęli udzielać pierwszej pomocy, by już po chwili wsparli ich medycy. Rannego zabrano do szpitala, gdzie po zabezpieczeniu rany, trafił na izbę wytrzeźwień. Mężczyzna przekonywał policjantów, że sam siebie okaleczył.