O dużym szczęściu w nieszczęściu mogą mówić mieszkańcy pięknego domu przy ulicy Wiśniowej w Radłowie (odnoga od ulicy Wiklinowej w Ostrowie Wlkp.) W piątkowy poranek zapaliła się suszarka do grzybów.
O pożarze zorientował się jeden z mieszkańców posesji. Straż pożarną powiadomił o godzinie 8.44. Sytuacja była o tyle groźna, że garaż znajduje się na parterze domu. Spaleniu uległa wspomniana suszarka elektryczna do grzybów, a odymieniu pomieszczenie garażu i zaparkowany wewnątrz samochód.
Ta sytuacja pokazuje dlaczego warto inwestować w niedrogie czujniki dymu, które natychmiast nas poinformują o zagrożeniu i pozwolą ugasić pożar w zarodku zanim przeniesie się na kolejne pomieszczenia.