Po godzinie 17 na drodze krajowej nr 11 pomiędzy Górznem a Sobótką doszło do wypadku śmiertelnego. Na miejscu zginął niespełna 27-letni mężczyzna.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że od strony Ostrowa jechał ford na pleszewskich tablicach rejestracyjnych. Skręcał w lewo na przydrożną zatoczkę. Z przeciwka jechał 26-latek na motocyklu Yamaha.
Uderzył w tylny prawy narożnik forda, a następnie w przód autolawety wiozącej renault scenic, który przedwczoraj zapalił się w okolicy domu św. Brata Alberta.
Strażak będący po służbie rozpoczął reanimację, a następnie kontynuowali ją medycy oraz strażacy. Nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny.
Był mieszkańcem gminy Sieroszewice i absolwentem Zespołu Szkół Technicznych w Ostrowie Wielkopolskim.