Dziesiątki interwencji odnotowali strażacy w Południowej Wielkopolsce podczas poniedziałkowej nawałnicy. Najwięcej szkód odnotowano w miejscowości Huta k. Odolanowa.
Były miejsca gdzie przewrócone drzewa czy złamane konary spadały na drogi. Strażacy interweniowali w Czarnymlesie, Ludwikowie, Korytach czy w miejscowości Baby.
W miejscowości Huta wiatr zerwał fragment dachu z budynku. Drzewo spadło na posesję. W miejscowości Bilczew drzewo spadło na samochód.
W Rogaszycach k. Ostrzeszowa piorun uderzył w dach budynku mieszkalnego i spowodował odpadnięcie fragmentu sufitu w salonie. Mieszka iec zrelacjonował, że piorun uderzył w antenę od internetu. Ładunek spalił router i spowodował wyłączenie jednej fazy. Na szczęście zarówno rodzice i dziecko nie ucierpieli w tym zdarzeniu.