Jeden z ostrowskich miłośników zwierząt opublikował nagranie, na którym widać jak karmi psa psa, który niedawno trafił do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Wysocku Wielkim. Następnego dnia m.in. ten pies został uśpiony, a wraz z nim 6 innych czworonogów, które wcześniej włóczyły się w okolicach Młynowa/Kwiatkowa.

Sfora bezpańskich i dzikich psów została wyłapana przez pracowników schroniska za pomocą klatki-pułapki. Ponieważ niedawno jeden z pracowników schroniska został ugryziony przez psa nienadającego się do adopcji, podjęto decyzję o uśpieniu dopiero co wyłapanych psów.

Ta decyzja nie spodobała się panu Maciejowi Trzcińskiemu, który napisał na Facebooku:

Wczoraj, decyzją nie wiadomo w końcu kogo, uśpione zostały dwa psy, odłowione wcześniej jako dziko żyjące. Tak, jak staram się zrozumieć, że decyzję taką trzeba podjąć w stosunku do psów agresywnych, zagrażających życiu i zdrowiu ludzi, tak nie rozumiem lekkości i łatwości wykonania wyroku na psach wycofanych.
Szanowni Państwo – proszę nie dzwonić i nie pisać do mnie w sprawach interwencji, które zakończyć się mogą odebraniem zwierząt czy też pomocy w ich odławianiu, ponieważ nie będę im mógł zapewnić dalszej opieki. Bez mojej ingerencji i pomocy może przeżyją.
To tragiczne wydarzenie odbija się echem szerokim…. otrzymałem wyjaśnienie, że decyzję o uśpieniu psów podjął…. nie wiadomo w końcu kto, a weterynarz schroniska był tylko wykonawcą tej decyzji…
W pierwszej wersji postu – decyzja należała również do weterynarza. Wynikało to z rozmowy z pracownikami schroniska.

Film nakręciłem przedwczoraj, wczoraj psy zostały uśpione.

Ostrowskie schronisko jednak jest bardzo ostrożne przy podejmowaniu decyzji o eutanazji czworonoga. W samym 2018 roku zdecydowano się na ten ostateczny zabieg wobec 11 psów na 762 psy, które przewinęły się przez schronisko. Uśpione psy zakwalifikowano jako stanowiące zagrożenie dla pracowników, a także brak miejsc w schronisku dla psów rokujących na przekazanie do adopcji. Stosunkowo łagodne zachowanie psa na nagraniu spowodowane – według przedstawicieli schroniska – podaniem kiełbasy.

Zarządca ostrowskiego schroniska otrzymuje opłatę ryczałtową bez względu na liczbę przebywających psów.