Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło na ul. Mickiewicza w Ostrowie Wlkp. w piątkowe południe. Kierowca z Białorusi źle skręcił jadąc w stronę Kępna i omijając dwa zaparkowane na prawym pasie pojazdy, zjechał na lewą stronę jezdni. Tam spojlerem zamontowanym nad kabiną i naczepą zahaczył o grubą gałąź. Skutkiem tego było wyrwanie drzewa u podstawy.
Na szczęście nikt nie szedł chodnikiem. Na miejsce zadysponowano 1 zastęp straży pożarnej. Strażacy odgrodzili teren zdarzenia do czasu przyjazdu pogotowia energetycznego. Ich obecność była pożądana z uwagi na zerwane linki z prądem.
Po zneutralizowaniu elektrycznego zagrożenia, strażacy za pomocą piły spalinowej zaczęli ciąć drzewo na kawałki. Białorusin nie został ukarany mandatem karnym, a sprawcą zdarzenia był zarządca drogi miejskiej, ponieważ kierowca nie był w stanie zauważyć gałęzi z powodu liści, a ona sama rosła zbyt nisko nad jezdnią.