Jeden z kierowców wykazał się wzorową obywatelską postawą. W sobotnie popołudnie zauważył Alfę Romeo, której kierowca dał powody, by przypuszczać że jest pijany. Świadek zadzwonił na policję i przekazywał na bieżąco położenie podejrzanego.
Radiowóz zatrzymał pojazd na środku ronda 11 listopada (przy Parku Miejskim). Kierowca wydmuchał 2 promile. 60-latek za swoim fotelem miał jeszcze siatkę z zapasami na dalszą część dnia. Jednak do jutra będzie trzeźwieć w policyjnej izbie zatrzymań. Następnie zostaną mu postawione zarzuty kierowania pod wpływem alkoholu.