Nowe nieoznakowane BMW jeżdżące w ramach ostrowskiej komendy zostało ochrzczone. W miejscowości Ołobok brało udział w kolizji, tuż po zatrzymaniu „pirata drogowego”.
We wtorek popołudniu nieoznakowane BMW kontrolowało miejscowość Ołobok. Kierowca busa na ostrzeszowskich tablicach rejestracyjnych postanowił zobaczyć czy w jadącym przed nim aucie podróżował znajomy Ukrainiec z Mikstatu. Przyspieszył i zanim dostrzegł kierowcę, zauważył sygnały do zatrzymania się. Został złapany na wideorejestrator zamontowany w BMW.
Mężczyzna zatrzymał busa na poboczu, wysiadł i zapomniał zaciągnąć hamulec ręczny. Pojazd stoczył się wprost na BMW. Hak wbił się w plastiki osłonowe od przedniego zderzaka. Te uszkodzenia tym razem nie wyeliminowały ze służby BMW.