Kierowca BMW najechał na tył Opla. Poczuwając się do winy spowodowania kolizji, zadzwonił po policję. Funkcjonariusze po sprawdzeniu dokumentów, dopatrzyli się wyjścia daty ważności uprawnień do kierowania pojazdami. Tym samym zatrzymali mu prawo jazdy. Dodatkowo został ukarany mandatem.
Do zdarzenia doszło w piątek tuż po godzinie 12.30 na ul. Wojska Polskiego w Ostrowie Wlkp. Kierowca Opla ubolewał, ponieważ dopiero co odebrał auto z warsztatu. Cieszył się samochodem z bezwypadkową historią. Po tej kolizji pojazd utraci bezpowrotnie swoją wartość.