Po godzinie 16.00 kierowca osobowego Citroena wyjeżdżał z ulicy Wojska Polskiego w Radłowie. Jak sam przyznał, rozglądał się kilka razy i zaczął wyjeżdżać. Nagle z lewej strony nadjechał bus, który wjechał w drzwi od kierowcy. O dziwo kierowcy osobówki nic się nie stało, w co trudno uwierzyć patrząc na zniszczenia drzwi.
Na miejsce wezwano dwie jednostki straży pożarnej do neutralizacji wycieków, posprzątania rozbitego szkła i kierowania ruchem.