TŻ Ostrovia Ostrów zorganizowało w środę półfinał krajowych eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Po zakończeniu imprezy o planach na najbliższą i nieco dalszą przyszłość rozmawialiśmy z prezesem klubu Radosławem Strzelczykiem.
Jak wiadomo, w sezonie 2016 żużla w ligowym wydaniu w Ostrowie nie będzie. Działać zamierza jednak klubu – TŻ Ostrovia, która zajęło miejsce ŻKS Ostrovii prowadzonej przez Mirosława Wodniczaka.
– W tym roku najważniejsze jest dla nas szkolenie młodzieży. To cel numer jeden. Dzięki takim turniejom jak ten w środę czy MDMP będziemy chcieli ten rok przetrzymać. Poza tym, prowadzimy już nabór do szkółki – tłumaczy prezes TŻ Ostrovia Radosław Strzelczyk.
Do szkółki mogą zgłaszać się chłopcy od 14 do 16 roku życia. – Treningi szkółki odbywają się już od dwóch tygodni. Tak dzieje się w każdy wtorek i czwartek. Ich częstotliwość jest uzależniona od pogody – wyjaśnia prezes klubu.
TŻ Ostrovia w dalszym ciągu podtrzymuje, że po zakończeniu tegorocznych rozgrywek chce złożyć wniosek licencyjny na starty w lidze w sezonie 2017.
– Będziemy cały czas do tego dążyć. Myślę, że wszystko idzie ku dobremu. W ostrowskim żużlu jesteśmy nowymi ludźmi, ale zrobimy wszystko, by wystartować. Uważam, że na pewno nam się to uda. Jesteśmy w kontakcie z władzami miasta. W bieżącym roku otrzymaliśmy już wsparcie na szkolenie młodzieży. Rozmowy na temat przyszłego sezonu też już trwają – przekonuje Strzelczyk.
Ostrowski klub w najbliższym czasie będzie również przygotowywać się do organizacji memoriału Rifa Saitgariejewa. Impreza ma odbyć się 21 maja w ciekawej obsadzie.
– Stadion wymaga remontu, jeśli chcemy otrzymać pozwolenie na imprezy masowe. Rozmowy na temat stawki tego turnieju trwają. Nie mamy jeszcze oficjalnych potwierdzeń, kto pojedzie w zawodach. Chcemy mieć jednak w obsadzie sześciu czy siedmiu żużlowców z najwyższej półki. Do nich zamierzamy dołożyć resztę, która wcale nie musi być gorsza. Wkrótce zaczniemy ogłaszać nazwiska – dodaje na zakończenie Radosław Strzelczyk.