85-letnia kobieta przebywała na oddziale geriatrycznym przy ul. 3 Maja w Ostrowie Wielkopolskim. Tego dnia po zakończeniu wizyty przez jej syna, personel medyczny przywiązał kobietę do łóżka dla jej bezpieczeństwa. Z niewiadomych przyczyn, pacjentka najprawdopodobniej wyswobodziła się. Wyszła z sali na korytarz oddziału, podeszła do okna, z którego miała zdjąć kwiaty, weszła na daszek i wyskoczyła.
Zdarzenie po godzinie 21:00 miała widzieć postronna osoba, która poinformowała pielęgniarki. Te wezwały pogotowie ratunkowe. Kobietę przewieziono do głównego szpitala przy ul. Limanowskiego. Diagnoza? Złamanie miednicy. Zdaniem jednego z lekarzy, który rozmawiał z bliskimi pacjentki „nadzieja umiera ostatnia”.
Według wstępnych ustaleń, na zmianie były dwie pielęgniarki. Mają pod opieką ponad dwudziestu pacjentów. Wstępnie miały stwierdzić, że jedna z nich była w pomieszczeniu „zabiegowym”, a druga pobierała krew od innego pacjenta. Postępowanie w sprawie zdarzenia prowadzi ostrowska policja.
Rodzina kobiety prosi o kontakt osobę, która odnalazła kobietę przy budynku pod numerem telefonu 731-002-489.