Wóz gaśniczy został wezwany do bliżej nieokreślonego pożaru. Jadąc na sygnale przez jedną z wsi, uczestniczył w wypadku drogowym. Przyczyną było wyjechanie samochodu osobowego z pobliskiej posesji we wsi Chachalnia. Przód wozu strażackiego został rozbity, ale strażakom nic się nie stało. Mniej szczęścia miała kobieta z mężczyzną podróżujący Citroenem C4. Po wypadku strażacy udzielili im pomocy przedmedycznej. Podjęli decyzję by nie wyciągać poszkodowanych z wraku auta przed przyjazdem karetek. Szczegółowe okoliczności bada krotoszyńska policja.