Żużlowy lider pokonany!

Mecz z liderem miał być dla naszych żużlowców testem dyspozycji przed zbliżającą się rundą play-off i test ten wypadł dobrze. Mógł wypaść jeszcze lepiej, ale goście pokazali, że nie są chłopcami do bicia i w ostatnich czterech biegach odbili punkt bonusowy, który mieliśmy w rękach po biegu 11. Ostatecznie Ostrovia pokonała Motor Lublin 49:41.

Już pierwsza seria startów wygrana 15:9, w której nasi żużlowcy zdobyli komplet trójek, pokazała że Ostrovia będzie tego dnia mocna. W pierwszym biegu Adam Ellis nieco spóźnił start, ale świetnie rozegrał pierwszy łuk Kamil Brzozowski, pewnie pokonując Bjarne Pedersena, a jeden punkt Ellisa wystarczył do objęcia prowadzenia. W biegu juniorów z dobrej strony pokazał się Maksymilianem Bogdanowiczem, a udany atak Kamila Nowackiego pozwolił mu wyprzedzić szybkiego Emila Peronia, co dało Ostrovii podwójną wygraną. W wyścigu trzecim dobrym startem popisał się Łukasz Sówka, a jadąc z trzeciego pola wybrał ścieżkę szeroko pod bandą, co okazało się dobrą decyzją. Ścigał go zawzięcie Paweł Miesiąc, jednak nie dał rady wyprzedzić, a na pierwszym łuku Patryka Dolnego kosztował go utratę drugiego miejsca i ostatecznie do mety dojechał ostatni. Przed czwartym biegiem trener Śledź skorzystał z rezerwy taktycznej dokonując roszady na pozycji juniorów. Ostrowianie przegrali start, ale jadący szeroko Sam Masters wyprzedził obu rywali. Sztuka ta nie udała się niestety ambitnemu Bogdanowiczowi.

W drugiej serii nasi liderzy znów zwyciężali. Kolejnym udanym startem popisał się Łukasz Sówka w biegu piątym, jednak aby wyprzedzić Bjarne Pedersena musiał mocno popracować zarówno na pierwszym łuku jak i na przeciwległej prostej. Defekt Duńczyka na wyjściu z drugiego łuku spowodował małe zamieszani za plecami Sówkinsa, a najlepiej znalazł się w tym Patryk Dolny, który pomknął za kolegą z drużyny dowożąc do mety 2 punkty. W wyścigu szóstym Sam Masters znów musiał powalczyć o pierwsze miejsce, a walka ta przeniosła się również na drugi łuk pierwszego okrążenia, gdzie dopiero Australijczyk uporał się z Danielem Jeleniewskim. Ostre ściganie przez cztery okrążenia oglądali kibice w biegu siódmym. Ze startu wystrzelił Lambert, jednak przycinka Kamila Brzozowskiego pozwoliła mu wysforować się na czoło stawki. Jadący z nim na styku Anglik nękał go do linii mety, w pewnym momencie wychodząc nawet na prowadzenie, ostatecznie jednak Kamil dowiózł do mety drugą trójkę w tym meczu. Trzeci na mecie Ellis pozwolił wygrać Ostrovii kolejny bieg i po dwóch seriach prowadziliśmy 27:15.

Na starcie biegu ósmego „świecę” zaliczył Bogdanowicz i nie był w stanie na tyle szybko się pozbierać z toru by zapobiec przerwaniu biegu. W powtórce Sam Masters wygrał start, choć musiał na pierwszym łuku powalczyć nieco z Pedersenem, ostatecznie jednak wysforował się na czoło stawki pewnie wygrywając swój trzeci wyścig. Start biegu dziewiątego wygrał Jeleniewski, ale pierwszy łuk lepiej rozegrał Brzozowski, a chwilę później doszlusował do niego Adam Ellis i ta akcja dała ostrowianom kolejne podwójne zwycięstwo. 5:1 prowadzili również Dolny z Sówką w wyścigu dziesiątym. Robert Lambert kąsał ostrowian na tyle skutecznie, że najpierw wyprzedził Sówkę, a później do samej linii mety próbował wydrzeć 3 punkty Dolnemu. Sztuka ta mu się nie udała i po trzech seriach ostrowianie prowadzili już 39:21, a w dwumeczu o bonus tracili do Motoru już tylko 1 punkt.

Rezerwa taktyczna lublinian w biegu jedenastym dała najpierw Robertowi Lambertowi ostrzeżenie za utrudnianie startu. W powtórce Masters z Brzozowskim wysforowali się na czoło stawki i wydawało się, że dowiozą kolejne 5 punktów. Lambert ambitnie jednak powalczył z Brzozowskim i ostatecznie pozbawił go drugiego miejsca, ale wygrana 4:2 zapewniła ostrowianom już w tym momencie wygraną w meczu i dała 1 punkt przewagi w dwumeczu. Bieg dwunasty okazał się przełomowym punktem spotkania. Lublinianie odnotowali w nim pierwszą wygraną biegową (4:2), a Patryk Dolny musiał się sporo napracować by wyprzedzić po przegranym starcie juniora Motoru. Punkt bonusowy lublinianie skutecznie odbili w wyścigu dwunastym. Wygrany start pary Jeleniewski-Lambert dał im 5 punktów choć rozdzielić parę gości bezskutecznie próbował Sówka. Wynik 46:32 oznaczał, że ostrowianie musieliby w biegach nominowanych zdobyć 9 punktów, co zważywszy na dyspozycję rywali w tej fazie meczu wydawało się niemożliwością.

Goście rozstrzygnęli wszelkie wątpliwości w pierwszym biegu nominowanym, ponownie wygrywając start. Tym razem Łukasz Sówka skutecznie powalczył z Jeleniewskim przywożąc 2 punkty, a w stawce nie liczył się Patryk Dolny. Start biegu piętnastego wygrał Masters, a przycinka Brzozowskiego pozwoliła mu wskoczyć na miejsce drugie i wydawało się, że mecz zakończą gospodarze miłym akcentem. Tymczasem lublinianie na pierwszym łuku nabrali prędkości na tyle dużej, że wyprzedzili obu ostrowian i ponownie wygrali 5:1 ustalając wynik meczu na 49:41.

TŻ Ostrovia – Speed Car Motor Lublin 49:41

Motor Lublin
1 Bjarne Pedersen 10 (2,d2,2,3,3)
2 Stanisław Burza 2 (0,1,1)
3 Paweł Miesiąc 3+1 (2,1,0,d4)
4 Daniel Jeleniewski 10+2 (1,2,1,3,1,2)
5 Robert Lambert 13+1 (2,2,2,2,2,3)
6 Emil Peroń 3+1 (1,1,0,1)
7 Maciej Kuromonow 0 (0,0)
TŻ Ostrovia
9 Adam Ellis 5 (1,1,3,0)
10 Kamil Brzozowski 9+1 (3,3,2,1,0)
11 Patrk Dolny 7+1 (0,2,3,2,0)
12 Łukasz Sówka 10 (3,3,1,1,2)
13 Sam Masters 13 (3,3,3,3,1)
14 Kamil Nowacki 2+1 (2,0,0)
15 Maksymilian Bogdanowicz 3+0 (3,0,u/w)

Bieg po biegu:
1 Brzozowski, Pedersen, Ellis, Burza 4:2 (4:2)
2 Bogdanowicz, Nowacki, Peroń, Kuromonow 5:1 (9:3)
3 Sówka, Miesiąc, Jeleniewski, Dolny 3:3 (12:6)
4 Masters, Lambert, Peroń, Bogdanowicz 3:3 (15:9)
5 Sówka, Dolny, Burza, Pedersen 5:1 (20:10)
6 Masters, Jeleniewski, Miesiąc, Nowacki 3:3 (23:13)
7 Brzozowski, Lambert, Ellis, Peroń 4:2 (27:15)
8 Masters, Pedersen, Burza, Bogdanowicz 3:3 (30:18)
9 Ellis, Brzozowski, Jeleniewski, Miesiąc 5:1 (35:19)
10 Dolny, Lambert, Sówka, Kuromonow 4:2 (39:21)
11 Masters, Lambert, Brzozowski, Miesiąc 4:2 (43:23)
12 Pedersen, Dolny, Peroń, Nowacki 2:4 (45:27)
13 Jeleniewski, Lambert, Sówka, Ellis 1:5 (46:32)
14 Pedersen, Sówka, Jeleniewski, Dolny 2:4 (48:36)
15 Lambert, Jeleniewski, Masters, Brzozowski 1:5 (49:41)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.