Według scenariusza ćwiczeń, najpierw awarii uległ autobus. Jego kierowca z uwagi na powstały pożar w tylnej części pojazdu, nakazał grupie młodzieży opuścić pojazd. Gdy Ci wyszli, wjechał w nich samochód ciężarowy. Kilka osób zginęło, a poszkodowanych było w sumie około 35.
W akcji wzięły udział dwa zastępy ostrowskich strażaków PSP oraz 6 jednostek OSP. Zadysponowano również śmigłowiec ratowniczy. Ćwiczenia były dość realistyczne. Zarówno karetki transportowały kilkukrotnie poszkodowanych do szpitala, a policjanci na motocyklach zabezpieczali newralgiczne skrzyżowania by w razie potrzeby zatrzymać ruch.
Funkcjonariusze policji zabezpieczyli miejsce zdarzenia, patrolowali teren wzdłuż obwodnicy, a inni wykonywali dokumentację wypadkową. Wszystko to miało sprawdzić działanie według procedur. Na przyszłość należałoby jednak sprawdzić działanie służb w sytuacji gdy każda z nich jest dysponowana z miejsca stacjonowania. Dzisiaj wszystkie służby czekały nieopodal. Inaczej bowiem wygląda działanie służb gdy dojeżdżają pierwsze jednostki, a inaczej gdy wszystkie naraz.