W sobotę po godzinie 22:30 na trasie Przygodzice – Janków Przygodzki przez Pardalin doszło do śmiertelnego wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że granatowe Renault Megane jadące od strony Przygodzic, na łuku drogi, wyjechało na zewnątrz w stronę lasu. Tam osobówka, po otarciu się o drzewa, dachowała. Całe zdarzenie widziało młode małżeństwo z 4-letnim synkiem jadący z przeciwka.
Natychmiast próbowali udzielić pomocy, ale podróżujący byli uwięzieni. Nagle jeden z mężczyzn wyszedł i oddalił się w głąb lasu. To mieszkaniec wsi Chynowa. Pozostałe 3 osoby, to kobieta oraz dwóch innych mężczyzn. Jeden z nich zginął na miejscu, a drugi miał szereg ogólnych obrażeń. Natomiast kobieta musiała być mocno ranna, ponieważ przez długie minuty krzyczała z bólu.
Strażacy po udzieleniu pierwszej pomocy, postanowili poszukać mężczyzny, który się oddalił. Ostrowscy strażacy wspólnie z ochotnikami z Jankowa Przygodzkiego i Przygodzic weszli w las. Ostatecznie to funkcjonariusze policji namierzyli poszukiwanego na terenie Przygodzic.