Andrzej Duda w Kaliszu. Byli też przeciwnicy (ZDJĘCIA)

– Trzeba walczyć o inwestycje, trzeba się ich domagać. Nie możemy pozwolić na to, by zostały zarzucone, bo jeżeli zostaną one w Polsce zarzucone, to inni będą próbowali to nadgonić – apelował Prezydent, nawiązując do perturbacji z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego i powiązaną z CPK planowaną siecią szybkich kolei.

Potrzebna jest twarda polityka. Dlaczego wielkie lotnisko ma być w Berlinie, dlaczego wielkie lotnisko ma być w Wiedniu, a nie między Kaliszem a Warszawą? – pytał Andrzej Duda.
Zachęcał, by walczyć o to, „byśmy mogli sami suwerennie w Polsce podejmować decyzje”, „żeby nasi przedstawiciele w instytucjach europejskich nie pozwolili zmienić europejskiego ustroju, tak żebyśmy stali się federacją, w której będą nas marginalizować i w której zostanie nam odebrany głos”. – I to nie jest żart w aspekcie zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego – zaznaczył.

– Proszę, byście poszli do wyborów europejskich. To ważne, byśmy wybrali dobrych przedstawicieli – podkreślał Prezydent RP. Zachęcał, by skorzystać z prawa do głosowania także podczas przyszłorocznych wyborów prezydenckich. – By kolejny prezydent miał silną legitymacją, to jest Polsce bardzo potrzebne. Proszę, żebyście szli do wyborów i żebyście głosowali – zaznaczył.

Andrzej Duda zaapelował, by podczas każdych wyborów przed oddaniem głosu na danego kandydata myśleć przede wszystkim o tym, jak dana osoba będzie reprezentowała interes Rzeczpospolitej.

– To jest najważniejsze – podkreślił. Obowiązkiem każdej władzy – zwrócił uwagę – jest dbanie nie o prywatny interes, karierę czy pieniądze, a o interesy własnego kraju.

Musimy szanować swoją suwerenność i niepodległość – zaakcentował.

Nawiązując do nadchodzącej 35. rocznicy wyborów do parlamentu 4 czerwca 1989 r. Prezydent ocenił, że było to wielkie zwycięstwo, o którym nie wolno zapominać. – Choć oczywiście nie wszystko było dobrze przez te trzydzieści pięć lat, na pewno były momenty, które można było wykorzystać lepiej – ocenił, przypominając rocznicę 4 czerwca 1992 r., kiedy obalono rząd Jana Olszewskiego.

– To była wielka dziejowa szansa na przyspieszenie naszego uczciwego i rzetelnego rozwoju, szansa na wydarcie komunistom władzy nad pieniędzmi, nad polskim systemem bankowym – mówił. – Nie udało się to wtedy i, niestety, ten cień postkomunizmu ciągnie się za nami do dzisiaj we wszystkich tych tytułach prasowych, w których próbuje się dyktować Polakom, kto może rządzić w Polsce, a kto nie, kto – jak rządzi – to jest demokracja, a kiedy, kto inny rządzi, to demokracji nie ma. Co, jak wszyscy wiemy, jest oczywistą bzdurą, bo chodzimy do urn, głosujemy i to, co jest wynikiem wyborczym, jest wynikiem naszej woli.

Na kaliskim Rynku pojawili się także przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji, którzy zaprezentowali poniższy transparent.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.