W środę pojawiła się informacja ze strony urzędu miejskiego o przyznanych pieniądzach na sport „zawodowy”. Jego przyznawanie odbywa się na podstawie regulaminu. Kluby koszykarek grających zarówno w ekstraklasie jak i II lidze miały nie otrzymać pieniędzy, ponieważ prezes klubów nie dostarczyła w terminie dokumentów. Co na to zainteresowane strony?
Alicja Płóciennik z Towarzystwa Sportowego Ostrovia w rozmowie z dziennikarzami twierdziła, że miastu zabrakło dobrej woli, a ona sama wysłała przesyłką kurierską stosowne dokumenty w dniu 2 grudnia 2016 r. Sęk w tym, że do urzędu trafiły one dopiero 7 grudnia. Ale nie o sam dzień dostarczenia przesyłki chodziło, a on potwierdzony dzień nadania.
Prezes TS Ostrovi twierdzi, że przekazała kurierowi przesyłkę w dniu 2 grudnia. Jednak zarówno w systemie firmy kurierskiej jak i na samym liście przewozowym widnieje data 6 grudnia. Danuta Skrzypczak z Urzędu Miejskiego powiedziała, że może 2-go zamówiono dopiero kuriera, a nie osobiście przekazano list. Jednak prezes TS Ostrovi idzie w zaparte i zapewnia, że nadała dokumenty drugiego grudnia 2016 r.
Urząd Miejski nie mogą pozwolić sobie na dwuznaczność sytuacji wystąpił do firmy kurierskiej i ta poinformowała, że fizycznie odebrano przesyłkę od nadawcy w dniu 6-go i dostarczono dzień później. Czy zatem Alicja Płóciennik mija się z prawdą czy może firma kurierska wprowadza w błąd?
Alicja Płóciennik w rozmowie z dziennikarzami przytaczała rzekome słowa radnego Alojzego Motylewskiego, który miał zagrozić: „jesteście skończeni” (jako klub TS Ostrovia – przyp. red.). Co na to sam radny? – Ta pani kłamie. Nie po raz pierwszy po swojemu przeinacza rozmowę. Jeden z trenerów nie chciał się mieszać do polityki. Przeprowadziłem z nim prywatną rozmowę, (spotkaliśmy się przed turniejem osiedlowym), czy by nie mógł wpłynąć na to, by pani Alicja Płóciennik ostrożnie wypowiadała się na temat innych klubów, dotacji. Ta Pani chciała wystąpić na sesji. Szkoda, że nie przyszła i nie wypowiedziała tych słów. Ten trener, słysząc jak przeinaczyła moje słowa (Motylewskiego – przyp red.) przekazane za jego pośrednictwem, zadzwonił do niej i powiedział, że rozmowa przebiegała w zupełnie innym duchu i on nie chce mieć z tym nic wspólnego. Od tego momentu nie zamierzam wypowiadać się na te temat. Wiem jedno, ta pani jest kłamcą. – skomentował Alojzy Motylewski, radny miasta Ostrowa Wlkp.
Miasto Ostrów Wielkopolski wyciąga jednak dłoń pomimo ostrych zarzutów ze strony Alicji Płóciennik. W dniu dzisiejszym uruchomiono dodatkowy konkurs na wsparcie koszykówki żeńskiej i dlatego też tylko kluby TS Ostrovi będą mogły pozyskać 130 tysięcy w pierwszej turze konkursu. To znowu mija się z wersją przekazaną przez panią Alicję Płóciennik, która twierdzi, że miała obiecane 200-250 tys. zł, a na cały sezon 350-400 tys. zł