Śledczy uzyskali wstępne ustalenia biegłej sądowej z Wrocławia, która przeprowadziła sekcję ciała 5-miesięcznego chłopca.
Prokurator poinformował, że oboje rodzice byli mocno pijani. Jeden z rodziców miał 2 promile, a drugi 1,6 promila. Dlatego też usłyszeli zarzut narażenia dziecka na utratę życia swojego syna. Zdaniem prokuratury z powodu stanu upojenia nie byli w stanie odpowiednio pomóc dziecku, które utraciło czynności życiowe.
Wstępne wyniki sekcji chłopczyka nie ujawniły zewnętrznej ingerencji osób trzecich. Postanowiono przeprowadzić bardziej szczegółowe badania histopatologiczne, na których wyniki trzeba będzie dłużej poczekać. Nadal nie jest znana przyczyna zgonu, a wyniki tych badań mogą pomóc ustalić jego przyczynę.
43-letnia kobieta oraz 40-letni mężczyzna przyznali się do zarzutu bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia.
Przypominamy, że mając małe dziecko zawsze jeden opiekun musi być trzeźwy.