W dalszym ciągu sporo kontrowersji budzi temat hali przy ulicy Kusocińskiego. Władze miasta prowadzą w tej sprawie rozmowy ze spółką BM Slam. Nowy wątek do dyskusji wprowadził w poniedziałek radny Wojciech Matuszczak.
Podczas Komisji Działalności Gospodarczej, Ładu Przestrzennego i Gospodarki Gruntami radny zapytał wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego Ewę Matecką, czy prawdą jest, że miasto poprosiło spółkę BM Slam o „wyczyszczenie hipoteki”. W praktyce miałby to być jeden z etapów w drodze do odkupienia hali, tak aby miasto nie przejęło jej wraz ze zobowiązaniami.
Co ciekawe wiceprezydent Matecka odpowiedziała, że nie chodzi o „wyczyszczenie hipoteki”, ale normalnym jest, że miasto nie może kupić obiektu, który posiada jakiekolwiek zobowiązania. Szerzej tematu komentować nie chciała i poprosiła radnego o pytania na piśmie.
Do naszej redakcji docierają jednak informacje z różnych źródeł, że miasto rzeczywiście zamierza poważnie rozważyć propozycję spółki BM Slam, której wcześniej zostały sprzedane grunty przy Kusocińskiego. W tej chwili trudno jednak powiedzieć, jaki jest plan na przekonanie radnych, zwłaszcza tych z Platformy Obywatelskiej, którzy zarzucają Beacie Klimek brak konsekwencji. Część z nich już zapowiedziała, że nie podniesie ręki za tą inwestycją.
Więcej informacji w tej sprawie pojawi się z pewnością po najbliższej Sesji Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego, która została zaplanowana na najbliższą środę.