Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim cały czas czeka na nową siedzibę, ale wszystko wskazuje na to, że nie powstanie ona przy ulicy Kompałły.
Ostrowscy radni podczas Komisji Działalności Gospodarczej, Ładu Przestrzennego i Gospodarki Gruntami negatywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie przedłużenia terminu realizacji inwestycji na działce przy ulicy Kompałły. Przypomnijmy, że prokuratura w 2011 roku otrzymała te tereny w użytkowanie wieczyste, ale jej siedziba nie powstała tam w okresie pięciu lat. I prawdopodobnie już nie powstanie. Większość radnych jest przeciwna.
– Przy ulicy Kompałły są tereny zielone i Stadion Miejski. Ten teren należy zagospodarować w kierunku rekreacji mieszkańców. Tam nie powinien powstać żaden budynek. Nie chodzi nawet o fakt, że miałaby to być akurat prokuratura. Radni wskazali zresztą alternatywne miejsce, gdzie miałaby powstać jej nowa siedziba. Propozycją jest dawny budynek policji. To własność skarbu państwa i jeśli znajdą się na ten cel odpowiednie środki, to nowa siedziba może powstać właśnie nam – przekonuje radny Mariusz Leki.
Zupełnie inne zdanie miał na ten temat radny Alojzy Motylewski. – Trudno zmieniać zdanie „jak rękawiczki”. Wiele osób pamięta, że wcześniej podejmowało decyzję o przekazaniu tych terenów pod nową siedzibę prokuratury. Wcześniejszy prezydent sugerował nam, że to jedno z lepszych rozwiązań. Mieliśmy nie dawać sygnału, że przedsiębiorcy czy urzędy nie mają u nas racji bytu. Istniało zagrożenie, że wszystkie kompetencje prokuratury zostaną przekazane do Kalisza. Wtedy przekonywano mnie jako osobę mało zdecydowaną, by zaopiniować ten wniosek pozytywnie. Sam początkowo byłem za sprzedażą tych terenów. Zmieniłem jednak zdanie pod wpływem argumentów, o których wcześniej wspomniałem – przypomina Motylewski.
Radny nie ma nic przeciwko lokalizacji nowej siedziby prokuratury w budynku dawnej policji. Jak jednak zauważa, ta instytucja powinna mieć jak najszersze spektrum wyboru. – Proszę bardzo, niech tam powstanie nowa siedziba, ale jako radni nie powinniśmy zamykać innych dróg. Budynek przy policji wymaga odrestaurowania. Organy państwa muszą najpierw przyznać na ten cel środki. Prokuratura powinna mieć możliwość jak najszerszego wyboru. Jeśli będą mieć możliwość skorzystania z obiektu, który już istnieje, to z pewnością to zrobią – dodaje na zakończenie Motylewski.
Wszystko wskazuje jednak na to, że decyzja już zapadła i prokuratury przy ulicy Kompałły nie będzie. Czy radni postąpili właściwie?
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.