W piątek do ostrowskich służb wpłynęły dwa zgłoszenia. Dotyczyły one zagrożenia dla łabędzia, który zdaniem obserwatorów mógł przymarznąć do tafli lodu, która w ostatnim czasie skuła zbiornik na ostrowskich Piaskach.
Najpierw na Piaski pojechała straż miejska. Po kilku godzinach powiadomiono straż pożarną. Na miejsce wysłano dwa zastępy, z czego jeden z tzw. deską lodową.
Po dojedzie na Piaski stwierdzono obecność łabędzia pomiędzy groblą a aeratorem. Kiedy strażacy zaczęli ubierać wodoodporne skafandry, podjechał do nich miłośnik ptaków. Stwierdził, że ptak może latać i nie przymarzł.
Ostatecznie pewności nabrano dzięki wykorzystaniu drona. Po zbliżeniu się do ptaka ten wstał i udowodnił, że nie potrzebuje pomocy. Strażacy z czystym sumieniem mogli wrócić do bazy.