Nietypowa ławka w kolorze zielonym pojawiła się w piątek na ostrowskim Rynku. Jej zadaniem jest promować oddawania organów z ciała ludzkiego by ratować życie innych. Lokalnym inicjatorem postawienia ławki, która zwiedziła już kilka dużych miast, jest Robert Kucharski – ostrowianin. 8 lat temu w wyniku choroby potrzebował przeszczepu wątroby. Dzięki znalezieniu dawcy, Robert dziś przede wszystkim może żyć, ale również kończyć specjalizację z chorób wewnętrznych, w tym m.in. transplantologii.
Ławka przez najbliższe dwa tygodnie będzie co około 4 minuty emitować świadectwa osób, które mogą żyć dzięki dawcom organów. By zostać dawcą po stwierdzonej śmierci mózgu należy zawczasu poinformować swoich bliskich o swojej decyzji. Ponieważ to najczęściej bliscy mają podjąć ostateczną decyzję dotyczącą pobrania organów i tym samym doprowadzić do zatrzymania aparatury podtrzymującej czynności życiowe przebywającego w szpitalu krewnego. W rozmowie z Robertem poruszony został również m.in. temat „dawców nerek” jak zwykło się mawiać o motocyklistach.
Z boku ławki można pobrać małą deklarację, która zmieści się do portfela. Można na niej wyrazić chęć oddania organów w razie stwierdzenia śmierci mózgu.
Zapraszamy do obejrzenia wideo.
więcej informacji pod adresem: http://zgodanazycie.pl/