Część ostrowskich radnych zarzuca władzom, że te nie obniżyły cen za wodę i ciepło, mimo że miejskie spółki mają za sobą dobry rok pod względem finansowym. Co na ten temat sądzą przedstawiciele UM w Ostrowie?
Zarzut dotyczący cen ciepła i wody padł podczas niedawnej konferencji prasowej organizowanej przez Klub Radnych Platformy Obywatelskiej. – Czemu nie ma obniżki, skoro przeprowadzono przetargi na zakup węgla i udało się go kupić znacznie taniej niż przed rokiem? – pyta Andrzej Kornaszewski. – Tak dobrego roku jak ubiegły WODKAN nie miał już od lat. Zarobił milion złotych niż w ubiegłych latach. Dlaczego u nas, tak jak w Kaliszu, ceny za wodę nie zostały obniżone? Nie potrafię zrozumieć, czemu naszym sukcesem jest to, że spółki nie podnoszą cen – dodaje radny.
– Dziś wielu radnych, którzy domagają się teraz niskich cen, nie protestowało, kiedy w poprzedniej kadencji ceny usług komunalnych szły w górę. To również ci radni zafundowali mieszkańcom coroczną podwyżkę cen w MZGM. To ci sami radni, którzy dziś pytają, dlaczego ceny zostały utrzymane, a nie są niższe, nie zgodzili się na zamrożenie czynszów MZGM tłumacząc się troską o stan inwestycji w zasobach mieszkaniowych miasta – odpowiada Artur Kołaciński z Biura Prasowego w Urzędzie Miasta w Ostrowie Wielkopolskim.
W mieście tłumaczą, że miniony rok był dla spółek dobry, co jest też wynikiem wprowadzonej polityki oszczędnościowej. Przez ostatnie 12 miesięcy na samych wynagrodzeniach prezesów i rad nadzorczych udało się zaoszczędzić 1 mln zł. Miniony rok to także czas bardzo ważnych inwestycji w największych spółkach. Jedną z nich był OZC. – Mieszkańcy za pośrednictwem mediów mieli okazję zobaczyć na własne oczy, w jakim stanie były rury, którymi dostarczał ciepło Ostrowski Zakład Ciepłowniczy. Gdyby ta inwestycja nie została przeprowadzona z dużym prawdopodobieństwem mielibyśmy poważną awarię w miesiącach zimowych, a mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego zostaliby bez ogrzewania swoich mieszkań. Gdybyśmy nie przeprowadzili tej modernizacji, zimą w czasie awarii wszyscy obwinialiby prezydenta miasta i prezesa spółki o taki stan rzeczy. Zadziwia więc, że z jednej strony radni nie godzą się na zamrażanie czynszów w zasobach MZGM w trosce o inwestycje, z drugiej strony chcieliby obniżki cen za inne usługi, nie spoglądając na potrzeby inwestycyjne innej spółki – tłumaczy Kołaciński. – Należy przypomnieć, że w 2013 roku nie tylko podniesiono ceny, ale także przeniesiono koszty ogrzewania i utrzymania liczników na mieszkańców. Holdikom tłumaczył wówczas konieczność podwyżki spadkiem rentowności spółki OZC. W kontekście OZC pytanie, dlaczego jest tak samo, a nie taniej, odbieramy jako pozytywną ocenę prowadzonej przez władze miasta polityki w zakresie gospodarki komunalnej – dodaje przedstawiciel UM w Ostrowie Wielkopolskim.
Ważne inwestycje miały także miejsce w WODKANIE. Ta kluczowa to renowacja głównego wodociągu miasta między Stacją Uzdatniania Wody, a zbiornikiem w Wysocku Wielkim. – 40-letnie rury wymagały już interwencji, bo woda, która nim przepływa tłoczona jest pod bardzo dużym ciśnieniem, więc nie chodziło wyłącznie o zabezpieczenie się przed awarią i przerwą w dostawie wody, ale o bezpieczeństwo na odcinku przebiegu rurociągu – wyjaśnia Artur Kołaciński.
Władze miasta utrzymują, że utrzymanie cen na dotychczasowym poziomie dało mieszkańcom Ostrowa Wielkopolskiego wytchnienie od wcześniejszych podwyżek.
Czy zgadzają się Państwo z tą opinią?