Kierowca busa marki peugeot mocno się zdziwił, kiedy po wjechaniu na chodnik przy ulicy Dąbrowskiego w Ostrowie Wielkopolskim poczuł tąpnięcie. Po wyjściu z pojazdu ujrzał, że chodnik pochłonął pół koła. Samodzielny wyjazd w tej sytuacji okazał się niemożliwy.
Wezwania na miejsce pomoc drogowa podczas wyciągania odkryła, że dziura jest znacznie większa. Ostatecznie peugeot został uratowany i mógł kontynuować wożenie swojego kierowcy. Dziura miała głębokość jednego metra, a średnicę 1,2 m.