Troje młodych mieszkańców Kalisza postanowiło wypełnić swoje żołądki. Ponieważ w Kaliszu lokale pod szyldem McDonald’s są czynne tylko do godziny 1 w nocy, postanowili przyjechać do Ostrowa Wielkopolskiego.
Przed godziną 5 rano w niedzielę dwie młode dziewczyny i równie młody mężczyzna wracali peugeotem po posiłku. Na wysokości galerii Ostrovia siostra kierowcy poprosiła go, żeby jeszcze wjechał zatankować na stację paliw. W tym celu musiał przejechać przez cztery pasy ulicy Kaliskiej.
Na skrzyżowaniu jednak uderzył w lewe tylne koło forda. Taksówką podróżowały dwie osoby. Na miejsce wysłano strażaków, pogotowie ratunkowe oraz policję. Na szczęście w zderzeniu nikt nie ucierpiał.
Pasażerka, prywatnie siostra młodego kierowcy, miała żal że rozbił jej auto. Wcześniej uszkodził passata, kiedy to nie chcąc uderzyć autem w kobietę, wjechał „w górkę”.