Dziś około godziny 11 w Gorzycach Wielkich pies rasy amstaff zaatakował młodą kobietę. Zwierzę rzuciło się kobiecie do twarzy, a wiadomo że taki pies jak gryzie, to po to by zabić.
Kobieta na szczęście przeżyła atak, ale ma ranę w okolicy szyi/twarzy.
Policja ustaliła, że z posesji wybiegły dwa psy. Jeden rasy mieszanej, a drugi amstaff. 26-latka w wyniku pogryzienia trafiła do szpitala.
Policja ustala jak psy wydostały się z posesji. Właściciela nie było wówczas na miejscu.