Kierowca niebieskiego peugeota chyba zbyt dosłownie wziął sobie do serca komunikat z nawigacji „na rondzie skręć w lewo”. Wyjeżdżając z ulicy Kościuszki chciał jechać w kierunku ulicy Chopina. Nie wiedzieć czemu, pojechał w lewo i dopiero tam wycelował w wyjazd. Szczęśliwie nie doprowadził do kolizji. Sytuacja miała miejsce w poniedziałek o godzinie 15.31.