Rodzinna tragedia na jeziorze. Wypadek na pontonie (aktualizacja)

Do ostrowskiego szpitala trafiła 5-letnia dziewczynka, która wypadła wraz z ojcem z pontonu do zbiornika Jeziorsko. Dziewczynka napiła się dużo wody podczas topienia się. Jej ojca nie udało się uratować.

Wczoraj nad zbiornikiem Jeziorsko, zlokalizowanym 60 kilometrów od Ostrowa Wielkopolskiego w kierunku północno-wschodnim, doszło do rodzinnego dramatu. W godzinach wieczornych z pontonu do wody wypadli.

Początkowo służby były poinformowane o dwójce dzieci w wodzie. Szczęśliwie ta informacja nie potwierdziła się. Po wypadku udało się wydobyć na brzeg 5-letnią Julkę. Na brzegu wypluła sporą ilość wody. Podjęto decyzję o zadysponowaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziewczynka trafiła do ostrowskiego szpitala na oddział pediatryczny. Była przytomna i wydolna oddechowo-krążeniowa.

Obecnie przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej i stan określany jest jako ciężki. Najprawdopodobniej rozwinęło się zapalenie płuc.

Do godziny 20 trwały poszukiwania jej ojca. Kiedy wyłowiono jego ciało z wody, przystąpiono do reanimacji. Po kilkudziesięciu minutach lekarz stwierdził zgon.

Policja ustaliła, że zarówno mężczyzna jak i dziewczynka nie mieli kamizelek ratunkowych. Ponton nie wywrócił się wbrew pierwotnym informacjom. Najbardziej prawdopodobna hipoteza zakłada, że dziewczynka wypadła z pontonu, a ojciec chciał ją ratować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.