Około godziny 16 pojawił się pożar koło wsi Radziwiłłów. Silny wiatr powodował błyskawiczne rozprzestrzenianie się ognia na ściernisku. Ogień objął również kombajn. W akcji wiele zastępów straży pożarnej i samolot gaśniczy.
Wszystko zaczęło się od zapalenia się Komory silnika w pracującym na polu kombajnie. Kierowca użył dwóch gaśnic. Ogień jednak przedostał się na ściernisko.
Z powodu dużego wiatru płomienie przeskakiwały pasy drogowe szerokie na około 5 metrów. Do akcji ściągnięto także wozy gaśnicze z powiatu kaliskiego oraz krotoszyńskiego. Akcja została opanowana w sytuacji gdy ogień dotarł do łąki, która nie była już łatwopalna.