Udało się dotrzeć do kolejnego nagrania z obwodnicy Ostrowa Wielkopolskiego. Przedstawia ono bardzo niebezpieczną sytuację z szaleńczej jazdy pod prąd w wykonaniu 77-letniego mieszkańca Ostrzeszowa.
Mieszkaniec powiatu ostrowskiego jechał prawidłowo od strony Poznania. Wjeżdżając na wiadukt przy galerii postanowił wyprzedzić samochód ciężarowy. Po zjechaniu na lewy pas w ostatniej chwili dostrzegł jadącego z przeciwka volkswagena. Gwałtownie zahamował i uciekł na prawy pas.
77-latek tłumaczył policjantom, że jadąc od strony Antonina przegapił prawidłowy wjazd na obwodnicę Ostrowa. Dlatego postanowił wjechać kolejnym zjazdem z ronda w Strugach. Zlekceważył znak zakazujący wjazdu i kontynuował swoją jazdę przez 13 kilometrów. Policjantom tłumaczył, że wcześniej nie widział możliwości zjazdu z obwodnicy. To może potwierdzać, że był świadomy jazdy pod prąd. Pomijając możliwość zawrócenia, mijał także dwa zjazdy na wysokości schroniska dla bezdomnych zwierząt oraz przy galerii.