Mrożący krew w żyłach widok zobaczył w godzinach porannych jeden z biegaczy. Na drabinkach dojrzał ciało młodego mężczyzny, które wisiało na pasie bezpieczeństwa. Powiadomił policję, która rozpoczęła śledztwo mające wyjaśnić okoliczności tej tragedii.
Około 30-letni mężczyzna wisiał na wyższe drabince zlokalizowanej wewnątrz kompleksu Piaski-Szczygliczka. Obok stał oparty rower, a na nim plecak. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny.