Każde miasto jest zobowiązane posiadać mieszkania interwencyjne, które w razie nagłego zdarzenia jak pożar, mogą pomóc pozbierać się pokrzywdzonym przez los. Kilka takich lokali znajduje się w jednej z kamienic przy ulicy Sienkiewicza w Ostrowie Wielkopolskim. Ku zdziwieniu mieszkańców, zamiast osób potrzebujących doraźnej pomocy, zakwaterowano tam osoby nadużywające alkoholu.
Gehenna trwa od roku. Osoby tam przebywające, nierzadko przy okazji libacji, uprzykrzały życie mieszkańcom. Hałasy, sikanie na klatce schodowej i niszczenie przestrzeni wspólnej. Doszło także do incydentu, gdy jeden z mężczyzn obnażył się przed 10-letnią dziewczynką. Ta do dziś ma obawy przed wyjściem na podwórko.
Mieszkańcy od miesięcy chodzili to do urzędu miasta, to do MZGM-u. Ich zdaniem spotykali się z urzędniczą ignorancją. Kiedy ich cierpliwość się skończyła, poprosili o pomoc dziennikarza. Nagle okazało się, że w ciągu kilku dni MZGM pozbędzie się uciążliwych lokatorów, przenosząc ich w inne miejsce. Na pytanie jak to się ma do normalnych terminów egzekucji, prezes MZGM Zenon Musialski zapewnił, że wykorzysta wszelkie prawne możliwości do szybkiej wyprowadzki.
Mieszkańcy nie ukrywają radości, nie mogąc się już doczekać tego momentu.