W niedzielę po godzinie 8.00 otwarto nowy oddział w ostrowskim szpitalu. Oddział izolacyjny, bo tak oficjalnie się nazywa, będzie przyjmować pacjentów z dodatnim wynikiem na obecność koronawirusa SARS-CoV-2, a najczęściej chorujących na inne schorzenia. I tak w ramach oddziału izolacyjnego wydzielono sale: kardiologiczną, chirurgiczną, internistyczną i neurologiczną.
Takie rozwiązanie powoduje, że pacjent nadal ma zapewnioną opiekę, a jednocześnie nie powoduje zagrożenia dla niezakażonych pacjentów z danego oddziału. W sumie przygotowano 20 łóżek, a dodatkowe trzy są wykazane w ramach wyremontowanego w 2017 roku oddziału intensywnej terapii. To właśnie tam są 3 łóżka z respiratorami. Izolatki są wydzielone od głównej sali.
Jako pierwszy na oddział trafił 72-letni pacjent z oddziału internistycznego ostrowskiego szpitala. Niedługo po tym doszli kolejni dwaj. Do wczesnego popołudnia na oddziale znajdowało się już 14 osób. Co oznacza, że 60% miejsc zostało zajętych w bardzo krótkim czasie.
Organizowanie oddziałów izolacyjnych ma na celu odciążenie szpitala zakaźnego w Poznaniu, w którym także kończą się miejsca.