Młody mężczyzna w czwartkowy wieczór rozbił się na drzewie na terenie kompleksu Piaski-Szczygliczka. Do zdarzenia doszło przed godziną 23.00. Około 25-30-letni kierowca najpierw wjechał pod zakaz ruchu i jechał ścieżką wzdłuż parku linowego.
Jadąc w stronę ulicy Limanowskiego miał do pokonania zakręt w prawo. Rozpędzony Opel Zafira uderzył w drzewo. Dodajmy, że w tym miejscu, nawet wieczorową porą jest wielu biegaczy, rolkarzy i rowerzystów. Szczęśliwie w nikogo nie wjechał.
Oplem podróżowały dwie osoby. Okazało się, że kierowca nie miał uprawnień do kierowania autem, a dopiero co wrócił z Holandii. Samochód jest na pleszewskich tablicach rejestracyjnych, a na szybie od kierowcy jest naklejka „ratownictwo medyczne”.