W piątek 15 maja doszło do kolizji drogowej pomiędzy dwoma autami osobowymi. Tym razem zdarzenie miało inny, od dotychczasowych scenariuszy, przebieg. Kierowca Peugeota wyjeżdżał z ul. Kościuszki w ulicę Wrocławską. Myśląc, że pojazd, któremu ustępował pierwszeństwa pojechał w siną dal, ruszył z impetem. Okazało się, że drugi pojazd zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Tym samym doszło do najechania na tył. Szczęśliwie rowerzysta nie został potrącony przez uderzany od tyłu pojazd.